Nie wiem z czego wynika moja ostatnia fascynacja....
W każdym bądź razie pochłonęło mnie ostatnio całkowicie dzierganie :) !!!
Tak tak ...
Co do efektów .. cieszą mnie one ogromnie .. choć wiem, że troszkę im tu i ówdzie brakuje.
Chciałam podzielić się na początek drobiazgami.
Co prawda wszyscy już myślą o wiośnie, ja jednak mieszkam w górskim miasteczku, więc wiosny jeszcze nawet nie wypatruję. Wtulam się więc w wełnianą chustę i tylko ciepłe dodatki mi w głowie.
Wszystko co dziś pokażę to prototypy. Zapewne wkrótce pojawi się coś podobnego w sklepiku. :)
Troszkę większy format przyjął formę broszki :
Broszka pojedzie do mojej babuni, wszakże jej święto już za parę dni |
Od jakiegoś czasu przeżywam fascynacje kwiatkami, przeróżnymi. Co jakiś czas adoptuje jakąś roślinkę.
Hiacyncik na dzień dobry dostał ciepłe ubranko.
:)
Na dziś to wszystko
W następnym poście już nowe biżutki, obiecuję ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
KAŻDY MOŻE SKOMENTOWAĆ :) NIE MUSISZ BYĆ ZALOGOWAMY .
miło mi będzie jeśli zostawisz po sobie ślad